Wyzwalanie energii jądrowej może przebiegać nie tylko w procesach rozszczepienia ciężkich jąder atomowych lecz także poprzez syntezę jąder najlżejszych w cięższe. Tak dzieje się we wnętrzu gwiazd, m.in. na Słońcu. Wydzielaną w takich procesach energię nazywamy energią termojądrową a sam proces - fuzją termojądrową. Odkąd w 1933 r. Hans Bethe i Carl von Weizsaecker ogłosili teorię wytwarzania energii we wnętrzu Słońca, trwają badania i eksperymenty, by fuzję termojądrową móc wykorzystać do produkcji energii na Ziemi. Najbardziej rozpowszechnionymi substratami do przeprowadzenia fuzji są izotopy
wodoru: deuter i tryt. Z kolei prof. Heinrich Hora z Uniwersytetu Nowej Południowej Walii w Australii, lansuje fuzję wodoru i izotopu boru B11.
Do niedawna jedynym procesem fuzji termojądrowej o dodatnim bilansie był wybuch bomby wodorowej w 1952 r. W 1997 r. w europejskim tokamaku JET (Joint European Torus) uzyskano stan breakeven, w którym ilość uzyskiwanej energii zrównała się z ilością energii dostarczonej do urządzenia. Realizowany od 2006 r. międzynarodowy projekt budowy tokamaka ITER ma na celu zbadanie możliwości produkowania, poprzez fuzję termojądrową, energii na wielką skalę.
Obecnie kilkadziesiąt firm na świecie, m.in. w USA, Japonii, Australii, Niemczech, Francji, przy zaangażowaniu ogromnych środków, realizuje projekty budowy reaktorów termojądrowych.
11.11.2018r. 10:50
mgr inż. elektronik Bogdan Kasierski

Realnie istniejące i osiągalne zasoby wszystkich kopalnych źródeł energii pierwotnej ulegną wyczerpaniu w przedziale ok. 70-120 lat. Włączenie do eksploatacji olbrzymich i jeszcze nienaruszonych, ale zapewne nie całkiem osiągalnych zasobów hydratów metanu przedłuży ten okres o ok. 60 lat.
12.11.2019r. 06:13
Wiesław Drozdowski, redaktor CIRE

Dokładnie wczoraj minął rok od opublikowania w CIRE artykułu Pana Bogdana Kasierskiego pt. "Zapalić Słońce na Ziemi, czyli Drugi Święty Graal fizyki". Obserwując obecne zintensyfikowanie działań zmierzających do uzupełnienia polskiego miksu energetycznego o energetykę jądrową, w założeniu wykorzystującą reaktory uranowe, pragniemy zwrócić uwagę na postęp jaki dokonał się w ostatnim czasie w dziedzinie fuzji termojądrowej. Rozważamy jednocześnie, czy nasz kraj nie powinien włączyć się do prac zmierzających do wykorzystania energii termojądrowej na większą skalę, poprzez współpracę z jedną z zagranicznych firm prowadzących zaawansowane prace na tym tematem.